Niepokój...

Niepokój...

Dusza nies­po­koj­na
i ser­ce ta­kie strapione...
Tyl­ko wiatr pie­szczotą otula
ba­wiąc się włosami.
Pro­mień słońca
zabłądził ...
i odeg­nał chłód
na chwilę...
Tkwi tak głęboko
tęskno­ta za niebem,
którym jest bliskość
kochające­go człowieka...