[30239834]

Nocą
gdy parzy bliskość
której nie ma
umieram nieśmiertelnie
a or­le smutki
roz­ry­wają mnie
na ska­le samotności

Za ja­kie grzechy,
ja­ki ogień?

Zadość
ule­pię Cię jeszcze
załza­wiony­mi dłońmi
gliną ze snu
sta­ran­nie wyrzeźbię Twój kształt
śpij...

jaska15

jaska15 2015-10-11

bardzo pieknie:))

dodaj komentarz

kolejne >