## Kiedy myśli moje krążą nad chmurami*
Oczy swe zamykam mocno powiekami,
Nie patrzę wtedy na swój własny pokój*
Pragnę żeby w sercu zapanował spokój,
Widzę, że srebrzyste z drzew spadają liście*
W takiej to scenerii każdy sen się ziści*
Zupełnie na jawie sny same się rodzą*
A różne omamy wraz z nimi nachodzą*
Mogą i agawę pokryć pięknym kwiatem*
By tylko pokora rządziła tym światem ##