Tu pokazany jest problem,który mnie zaciekawił.
Otoczenie jest dostatecznie oświetlone ale płomień zupełnie niewyraźny.
Ludzkie oko widzi obie rzeczy poprawnie,aparat natomiast ma z tym poważne kłopoty.
Czas 8s,czułość 100,przesłona 2.8,pomiar światła wielopunktowy.
Pomiar światła punktowy,skierowany na płomień niewiele wprowadził,bo otoczenie wtedy niknie w ciemnościach.
dodane na fotoforum: