msciwa 2012-12-11

Tak to prawda..napotykamy w swoim życiu ból, smutek i cierpienie..
Myślę że każdy ma marzenie mieć prawdziwego przyjaciela..ale takiego na którego zawsze możesz liczyć o każdej porze dnia i nocy...takiego który potrafi słuchać, niekiedy milczeć a nawet przytulić..piękna nutka..

maly52 2012-12-11

Świetna całość...pięknych snów Jacku!

krychan 2012-12-11

Mieć przyjaciela to
wielki dar,
bo przyjaciel nigdy Cię
nie zawiedzie,
zawsze z Tobą jest
i w chwilach szczęścia i w biedzie.
Wśród różnych setki
tysięcy spraw,
przyjaciel rękę Ci poda.

Dziekuje za te piekne slowa,..swietna calosc :)
Dobrej nocki :) Pozdrawiam :)

alkaa 2012-12-11

Dobranoc Jacku ...spokojnej nocy...

murawa 2012-12-12

Cisza... to coś, czego mi często brakuje... Ale każdy człowiek musi znaleźć swoją własną cichą przestrzeń.
Urocza całość ;)
Pozdrawiam.

malako 2012-12-12

znowu smutasz Jacku:))

cammi 2012-12-12

Idzie noc...

msciwa 2012-12-12

Pozdrawiam cieplutko ...
Życzę miłego dnia bez smutków i szarości…
niech tylko radość,
szczęście i nadzieja
w Twoim sercu gości.....

jaska15 2012-12-12

pieknie Jacku z nucia;))

kropaaa 2012-12-12

hE A U MNIE DZIŚ TROSZKĘ SŁONKA BYLO ALE CO TAM NA TERMOMETRZE -4 :)) uDANEGO WIECZORU

msciwa 2012-12-12

Serdecznie pozdrawiam..
Życzę wspaniałego wieczorku, dobrej nocy i aby dzisiejszy sen był jednym z najpiękniejszych snów:)*

asia11 2012-12-12

CZTERY ŚWIECE.

Cztery świece spokojnie płonęły. Było tak cicho, że słychać było jak ze sobą rozmawiały. Pierwsza powiedziała: - Ja jestem POKÓJ. Niestety, ludzie nie potrafią mnie chronić. Myślę, że nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgasnąć. I płomień tej świecy zgasł. Druga: Ja jestem WIARA. Niestety nie jestem nikomu potrzebna. Ludzie nie chcą o mnie wiedzieć, nie ma sensu, żebym dalej płonęła. Ledwie to powiedziała, lekki powiew wiatru zgasił ją. Trzecia: Ja jestem MIŁOŚĆ. Nie mam już siły płonąć. Ludziom nie zależy na mnie i nie chcą mnie rozumieć. Nienawidzą najbardziej tych, których kochają - swoich bliskich. I nie czekając długo i ta świeca zgasła. Nagle do pokoju weszło dziecko i zobaczyło trzy zgasłe świece. Przestraszone zawołało: Co robicie? Musicie płonąć! Boję się ciemności! I zapłakało. Wzruszona czwarta świeca powiedziała: Nie bój się! Dopóki ja płonę zawsze możemy zapalić tamte świece. Ja...

asia11 2012-12-12

Ja jestem NADZIEJA. Z błyszczącymi i pełnymi łez oczyma, dziecko wzięło świecę i zapaliło pozostałe świece.

Niech nigdy w naszych sercach nie gaśnie Nadzieja i każdy z nas jak to dziecko, niech będzie narzędziem, gotowym swoją Nadzieją zawsze rozpalić Wiarę, Pokój i Miłość.

adamowa 2012-12-12

Pieknie to napisales ...

dothy2 2012-12-12

mądre...