Strasznie dużo radości sprawiali nam (swoimi zwyczajami) właśnie Rosjanie. Okazało się, że ich ulubioną rozrywką jest fotografowanie się, w tego typu kameralnych sceneriach. Na nadmorskich deptakach przygotowane są dla nich całe mini-studia, a w nich trony, statki pirackie, sale zamkowe, czy jakieś bardziej nowoczesne (ale równie pikantne) aranżacje. Najczęściej całymi rodzinami uskuteczniają przebieranie i zaczyna się regularna sesja fotograficzna. Co prawda trochę szkoda pomdlewających z gorąca pań, ale co tam - pamiątka musi być !!!
:-))