Muzeum Farmacji w Łodzi,moździerze żeliwne.

Muzeum Farmacji w Łodzi,moździerze żeliwne.

Piosenka aptecznego moździerza.
Dźwięczałem,śpiewałem w komnacie na ławie
Gdy mędrzec-alchemik uderzał w me wnętrze:
I ból czułem tłuczka, i łoskot słyszałem,
Zapachem ziół słodkich wzbierało mi serce.
...
Nie śpiewam, nie dzwonię, jak dawniej bywało,
Gdy dłoń alchemika wzbudzała me dźwięki:
Trwam niemy i martwy, jak lutnia zerwana,
Wśród zmian, które niosą mijające wieki.
W.R.Jeeves

dodane na fotoforum:

sejenia

sejenia 2010-02-21

Zwiedzania ciąg dalszy..

graz5

graz5 2010-02-21

Piosenka fajna!
Uśmiechniętej niedzieli życzę i pozdrawiam :))

stefang

stefang 2010-02-21

Witam oo fajne muzeum ...nie byłem ....idę zaraz na wystawę kotów z okazji święta kotków:) jak wróce to coś tam wstawię z wystawy na garnek:)pozdrawiam:))

dodaj komentarz

kolejne >