Księżyc widziany z mojego okna.

Księżyc widziany z mojego okna.

Księżyc – świetlik otyły i próżny –
cicho drzemie. Śledzę go przez okno.
Zamknij oczy, będziesz lepiej widział,
jak się włóczy po świecie samotność.

Zamknij oczy, zaufaj milczeniu:
ono pieśnią skarg i rozpaczy.
Tłusty księżyc na obrusie nieba
bladą plamą. Ty bądź dziś słuchaczem

bicia serca bez echa drugiego,
bez melodii oddechów i westchnień.
Może księżyc leniwy jak pieróg
samotności świecić nie zechce.......

davie

davie 2015-09-15

Księżyc niczym rogalik świeci na niebie.
Pozdrawiam ciepło.

kuba52

kuba52 2015-09-15

Ja rzadko go widzę,a jak już to zasłaniam okno.
Popołudnia miłego życzę i pozdrowienia zostawiam.

dodaj komentarz

kolejne >