Dopóki
Chciałabym tobie dać wiązankę
pachnącą majem, letnim świtem;
świerszcze grające w macierzance,
gdy dzień się śmieje seledynem.
I wszystkie barwy, zapach łąki,
westchnienia sosen, ciszę sadów;
jaskier na trawie się złocący
i niebo z lekkich chmur plejadą.
Na wieczór - srebrny blask księżyca
i rozkwit gwiazd w jeziornej toni.
Chciałabym z tobą się zachwycać,
dopóki czas nas nie dogonił...
EWA PILIPCZUK