bourget 2018-07-29
wspaniale zdjecie!!! uwielbiam takie "mieszane" tercety, kwartety..u mojej mamy byla para najwiekszych przyjaciol - maly pudel i uratowana z ulicy kotka...jak ta kocica go bronila...byla jego bodygard! ...bo pudelek ciapowaty byl i dal sie terroryzowac psu, ktory dolaczyl do rodziny po smierci czlonka rodziny...ale z ta kocica nie mial szans..:)