Gdańsk-Zaspa 1987r.

byłem tam,dzień wcześniej pojechaliśmy do Gdańska w tajemnicy bo SB wąchało.Spaliśmy w salce katechetycznej gdzie popadło.Rano dostaliśmy się kolejką do kościoła św.Brygidy bo tu była zbiórka tych którzy byli w służbie porządkowej papieskiej.Struktura organizacyjna była oparta na legionach rzymskich,czyli byli dziesiętnicy,setnicy itd.Każdy z nas był ubrany w ciemne spodnie białą koszule na szyi zawieszony identyfikator ze zdjęciem, na głowie czapeczka i emblemat przyklejony na piersiach po lewej stronie.Były zatargi z milicją bo zamknęli cały sztab służb papieskich,po godzinie ich wypuszczono.Dla mnie to było bardzo wielkie przeżycie w tym dniu .Ponieważ byłem w tej służbie to mogłem się swobodnie przemieszczać oczywiście jak nie obstawiałem ulicy,byliśmy ustawieni na przemian milicjant cywil tj. np.ja Papieża widziałem z odległości około 3 m. w przejeżdżającym STAR-ze ,póżniej na mszy stałem przy barierce dalej był pas ziemi oddzielającej ołtarz od wiernych.To był niesamowity widok jak podczas kazania pojawiły się a i wcześniej transparenty SOLIDARNOSCI a przecież sprawdzali ludzi a jednak udało się oszukać gliniarzy i tajniaków.Wzeszłym roku byłem na mszy w tym samym miejscu z okazji 30 rocznicy tamtej pielgrzymki