Ostatnim odcinkiem jest najbardziej strome podejście, za którym czekają na nas dwie drewniane ławki i drogowskaz informujący nas, że wkroczyliśmy na czarny szlak biegnący na razie równolegle z niebieskim. Tutejszy szlak jest z obu stron wyłożony świerkowymi balami. Świetnie stąd widać Zawoję Markowa i Małą Babią Górę. Idąc już czarnym szlakiem nasz ścieżka się zwęża i wiedzie nas przez chwilę do połowy zarośniętym chodnikiem w lesie. Po deszczach stoją tu wielkie kałuże. Po około 15min wędrówki tym chodnikiem dochodzimy do Sułowej Cyrhli - czyli wielkiej polany, na której stoi jeden drewniany domek z zielonym dachem. Szlak nie jest tu dobrze znaczony i należy skręcić w ścieżkę biegnącą przy skraju lasu po prawej stronie. Po chwili zauważymy 17 młodych buków wyrastających z jednego korzenia! Na nich znajdziemy bardzo dobrze widoczny znak czarnego i niebieskiego szlaku. 10min dalej jesteśmy już w liściastym lesie, gdzie przejdziemy obok rozpoczynającego się chodnika w lesie.
anaks 2011-10-05
Warto wiedzieć, że nie ma ławek, jak się wybiorę to zabiorę ze sobą składany fotel /taki wędkarski/, a co, odpocznę i chajda dalej.