Idąc dalej pod stromą górę, za 10min dochodzimy do miejsca, w którym szlak zaczyna biegnąć ścieżką z poukładanych kamieni. Od tego momentu zdobywanie Babiej Góry staje się przyjemniejsze, bo ścieżka biegnie już łagodnymi stokami. 5min od rozpoczęcia się kamiennej ścieżki przekraczamy górną granicę lasów babiogórskich. W tym miejscu drzewa są znacznie mniejsze i las powoli zaczyna mieszać się z kosodrzewiną i jałowcem. Szlak w tym miejscu biegnie raz w górę, raz w dół, w bardzo krętym terenie, ale jest całkowicie równy i jedyną przeszkodą są wystające korzenie kosówki i dziury powstałe od silnie płynącej tu wody. Po wyjściu z lasu mamy do pokonania wystającą gałąź krzaku kosodrzewiny i nieco dalej korzeń, o który można bardzo łatwo się wywrócić. Dalej ścieżkę wytyczono między krzakami kosówki, gdzie musimy uważać na wystający kamień znajdujący się tuż za Wolarnią, do której dochodzimy w 15min od momentu wyjścia z lasów.