Auto, auto -
cudo, szał to!...
Chciałby zerwać się z uwięzi,
marzy o tym, by popędzić,
by go wiatr po szybach muskał...
Trzeba trzymać, żeby ustał.
Jak koń parska, kółkiem grzebie,
tworzy mgiełkę wokół siebie...
Atmosfera niecierpliwa -
znowu parska, znów się zrywa,
gdy zielone światło błyśnie,
i kierowca gaz przyciśnie...
Chrom i lakier mu się mieni,
wszyscy patrzą zachwyceni,
jak on mknie tygrysim skokiem...
…Tak śni "maluch" gdzieś pod blokiem.
"Luksusowy sen"
autor: Annael.
franek9 2018-05-10
Mam ogromny sentyment do tego samochodu....miałem kiedyś takiego ...przejechałem nim 120000 km ...prawie bez żadnej awarii :)
myroad 2018-06-07
Dawno temu miałem tez taki krążownik szos.