Z biegiem lat nieodnawiane i nieremontowane Sukiennice traciły blask. W końcu XIX wieku podupadły budynek, „obklejony” z zewnątrz drewnianymi budami, w niczym nie przypominał perły Krakowa. Konieczny stał się gruntowny remont. Budynek, który widzimy dziś, jest jego efektem: budy wyburzono, dodano podcienia, w dawnym smatruzie urządzono galerię malarstwa polskiego. Nie zniknął stąd jednak handel – parterową salę wciąż wypełniają kramy, które dziś w miejsce sukna wystawiają na sprzedaż pamiątki.