Do różnych prac codziennych doszła mi jeszcze jedna. Przez kilka dni składam nowe mebelki dla wnuczki, do jej nowego domu. :)
mpmp13 2016-11-23
Dobrze mieć Dziadziusia chętnego do pomocy . Brakuje u nas takiego . Cieplutko pozdrawiam.
halka 2016-11-23
Dobrze,że wnusia ma dziadziusia który pomoże.Ja swoich dziadków nie znałam;(
Miłego zajęcia życzę...i oby wszystko pasowało bo różnie to bywa z takimi mebelkami.
basiaw 2016-11-24
Taki dziadzio jest na wagę złota:)
Fajną masz robotę, lubię się zajmować czymś takim, o ile instrukcja jest po ludzku napisana. A z tym bywa różnie...
Życzę powodzenia w kombinowaniu które jest które!
Pozdrawiam serdecznie:)
czes59 2016-11-24
Fajne masz zajęcie, choć jak przywieźli mi biurko, to poprosiłem przedstawiciela młodego pokolenia o złożenie. Jakoś teraz nie mam drygu do takich prac. Pozdrawiam:)
lidia23 2016-11-26
hehe-to w sumie fajne ,ciekawe masz zajęcie:)
wnuczka to skarb,radość więc na pewno nie jest to niemiła dla Ciebie praca....:P