Ostatnie trzy tygodnie, jeśli nie pada deszcz,
sprzątam i sprzątam. Koło domu, po rozbiórce domu i teraz jeszcze na cmentarzu.
Wieczorem wyłącza mnie choroba i dlatego tak mnie tutaj mało.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie:)
jaska15 2017-10-27
jest duzo pracy w jesiennym ogrodzie...
zdrowka zycze,jesien to taki czas na dolegliwosci:))
halka 2017-10-28
Na emeryturze,człowiek powinien tylko wypoczywać...a tu się nie da, bo samo nic się nie chce zrobić. My mamy trochę łatwiej bo liści nie grabimy - używamy odkurzacz który zdmuchuje,rozdrabnia i zasysa liście do torby (worka). Prosty w obsłudze i nie trzeba się tak napracować.Pozdrawiam Cię Staszku serdecznie;dbaj o siebie i swoje zdrowie.
orioli 2017-10-28
Ze sprzątaniem mam podobnie, na dodatek co chwilę pada i wszystko jest mokre, marzące się. Odkurzacza do liści (jak poleca Halka) w tych warunkach nie da się używać.
Na zdjęciu jednak ogród wygląda malowniczo. Życzę dużo zdrowia i pozdrawiam.
olalli 2017-10-28
Wiem co to znaczy teraz walka z liśćmi sama tego doświadczam...Pozdrawiam serdecznie,życzę dużo zdrowia i dziękuję za odwiedzinki...
henry 2017-10-28
taka pora roku........ musimy jakoś to przetrwać...
Ja zagrabię liście...... a rakiem leżą nowe...... mam drzewa liściaste... trudno:))
Cmentarz.... hm...pogoda nie sprzyja, ale posprzątać trzeba.......
danta 2017-10-31
Sperzątać trzeba, ale w tym sprzątaniu zapomina się np o jeżach, jeden worek z suchymi liśćmi jako domek warto zostawić. Trzymaj się, pracuj powioli, będzie łatwiej :)