85kg wtarmosza co drugi dzień do schroniska pod Rysami , wędruje dzikim szlakiem o wiele trudniejszym od turystycznego, w ten sposób unika przypadkowego popchnięcia przez turystę i w konsekwencji upadku. Szacun za odwagę i siłę . A tak po za tym - równy i wesoły człowiek z Poznania :))
dodane na fotoforum:
honxmar 2012-07-27
super fota
gabbia1 2012-07-27
dla mnie ten proceder powinien być karalny. Przecież ten biedny człowiek za 15 lat już nie pójdzie w góry nawet szlakiem trekkingowym, bo mu kręgosłup i kolana wysiądą.
aniko11 2012-07-27
Gabbia ma rację......
To najwyżej położone schronisko w Tatrach...mozna się bez piwa obejśc... ;)
jawasen 2012-07-27
Kuba pracuje w Polsce a tam przyjeżdża na urlop i robi to z przyjemnością. Po godzinie stał już za bufetem i serwował chłodne piwko z uśmiechem na twarzy .
a bez piwa na szczycie nie idzie się obejść i już ;)p
Jakie Anie solidarne ;))p
wind66 2012-07-27
Ja przez chwile myślałam że niesie wodę...:))) -może świadomość że to nie woda dodaje mu skrzydeł...:))) -tak czy inaczej niezwykły to wyczyn!...:)
coral81 2012-07-29
wow
piwolub 2014-04-15
Zdjęcie wspaniałe, ale tego człowieka mi żal :(( *5kg jest zabójstwem dla kręgosłupa. Maksymalne dopuszczalne obciążenie wynosi 50% wagi ciała człowieka, pod warunkiem, że ma się wyjątkowo silną budowę i dużą masę mięśniową. I tylko wtedy można spróbować swych sił z takimi tobołkami.
Obawiam się, że ten sympatyczny chłopak będzie miał poważne problemy ortopedyczne.
PS
Pięknie pokazujesz Tatry !
pozd