Podczas berlińskiego Challenge'u 1932 roku Niemcy bardzo chcieli wygrać, aby zdobyć puchar zawodów na własność. Wystawili więc 15 załóg, podczas gdy Polska tylko 5, w tym Żwirkę i Wigurę na samolocie RWD-6 o rejestracji SP-AHN. Po konkurencjach technicznych, 21 sierpnia rozpoczął się drugi etap imprezy: lot okrężny na trasie o długości 7363,2 km. Prowadzenie należało do Żwirki i Wigury, ale tuż za nimi znajdowało się kilka załóg niemieckich. O końcowej klasyfikacji rozstrzygnęła próba prędkości maksymalnej na trasie o długości 300 km. Z rozpoczynających zawody 43 załóg pozostało zaledwie 18. Z próby prędkości polska załoga wyszła zwycięsko i jako pierwsza przybyła ma metę, wyprzedzając ścigających ich Niemców zaledwie o 83 sekundy. Zgromadzona na lotnisku w Berlinie stutysięczna publiczność musiała uznać wyższość polskich lotników, lecących na polskim samolocie i wysłuchać Mazurka Dąbrowskiego.
11 września 1932, lecąc na meeting lotniczy do Pragi, Franciszek Żwirko wraz ze Stanisławem Wigurą zginęli w katastrofie w lesie pod Cierlickiem Górnym koło Cieszyna na Śląsku Cieszyńskim na terenie Czech. Przyczyną wypadku było oderwanie się skrzydła samolotu RWD-6 podczas burzy (zobacz Żwirkowisko). Zostali pochowani w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Stanisław Wigura był odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Złotym Krzyżem Zasługi.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stanis%C5%82aw_Wigura
dodane na fotoforum:
elza58 2012-09-11
dzielni ,ale zostali przez naturę pokonani,zaciekawił mnie Twój opis ,nie znałam szczegółów.
(komentarze wyłączone)