W restauracji pan prosi o pączki, kelnerka przynosi, a facet do niej:
- Za te słodkie pączki całuje panią w rączki.
Chwile później znów woła kelnerkę i prosi o ciasteczka, kelnerka przynosi, a on do niej tak:
- Za te słodkie ciasteczka całuję panią w usteczka.
Po chwili ze stolika obok słychać, niesympatycznie :
- Panie, zamów, że pan wreszcie zupę!
dodane na fotoforum:
oskos12 2016-01-02
jakie pyszności...miłego dnia Elu
leda38 2016-01-02
Ominęły mnie Twoje pyszności Eluś,ehhhh.
Miłego:))
adam24l 2016-01-02
Smacznego
Znam ten dowcip
Miłej soboty.Zapraszam do głosowania na top10 , nowości i Propozycje.Zapraszam do komentowania moich zdjęć z całego tygodnia.
tanna 2016-01-02
Witam Cię Eluniu.:)
Ale z Ciebie kusicielka, a już z przyjemnością poczęstuję się tymi pysznościami. :)
Świetny dowcip. :))
pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i życzę miłego dnia Eluniu:))
antoni3 2016-01-02
U mnie jeszcze są, choć nie taki bogaty wybór...dzisiaj podzieliłem się z ptaszkami,też lubią.
Miłego Elu popołudnia:))
...żarcik znam, ale i tak się uśmiechnąłem bo fajny:))
kuba52 2016-01-02
Ja jeszcze mam ciasteczka i zaraz będziemy jedli.
Miłego weekendu życzę i pozdrowienia zostawiam.
wiska 2016-01-02
Trudno się pozbyć tych słodkości, żołądek odmawia ich przyjęcia:)...po prostu przesyt:) ~smacznego życzę~!
vinadi2 2016-01-02
Miłego wieczorku Eluś - już po ciasteczkach....cholerka zawsze przybłąkam się po czasie....:)
elza100 2016-01-02
Hi hi dobre...A ciasteczka też już ostatnie u mnie ,ale coś mnie dziś głowa boli a na to słodkie nie wskazane:-))).
romanka 2016-01-02
...u mnie jeszcze są rogaliczki orzechowe i orzeszki.....ale już niedługo.....!!!
...Elu, miłego wieczoru.....:)))
zaznamy 2016-01-02
O jejku !!!
Ile tu pyszności ;-)
henry 2016-01-02
i u mnie się już skończyły.....a szkoda........!!
Uśmiałam sie z tego dowcipu hehe!!
pantoja 2016-01-02
O, nie nie, już mam dość jedzenia. Moja wątroba zdążyła się zbuntować tylko nie wiem na co bo słodkiego nie jadam ale lubię robić:)
alikam 2016-01-03
humorek przedni , przed chwilą sprzedałam go dalej...i u mnie jeszcze poświąteczne ostatki...
(komentarze wyłączone)