Są opinie , że przy okazji upiększenia placu operowego można było upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: przenieść Erosa z Rynku pod Operę i przy okazji zaoszczędzić pieniądze, które wydano na zakup nowego. Problem w tym, że artysta, który sprezentował Krakowowi pierwszego Erosa, nie zgadza się na eksponowanie go w innym poza Rynkiem miejscu.
brego 2010-09-20
...rzeczywiście baaaaaaaardzo artystyczna wizja...
marth 2010-09-20
Niechaj się Baba Jadzia nie boi,
żyrandol bardzo łatwo oswoić ;)
wystarczy zeń wytrzeć kurze,
a on sam, o odpowiedniej porze,
zapali się lub zgaśnie
tak, jak mój teraz właśnie ;)
(komentarze wyłączone)