Na cały Kraków lokal rozsławiły kanapki piętrowe. Oto przepis. Świeżą bułkę smarowano masłem śmietankowym. Na tak przygotowane pieczywo kładziono kawałek homara, polewano sosem majonezowym, dodawano plasterek surowego ogórka albo kawałek jajka na twardo. Inną kreacją Hawełki była kanapka mieszana, czyli piramidalnie na bułce ułożone: bryndza, ser szwajcarski, sardynka, kawałek surowej szynki, jajka na twardo i parę kuleczek kawioru.
brego 2011-01-29
...witam wieczorkiem...:)))...nie mogę o tej porze o jedzeniu...:(((...idę do lodówki ;)...pozdrawiam serdecznie :)))
jazkra 2011-01-29
Alu , nie było tam plastra (nie powiem jakiej) wołowiny .....
Wyjąwszy surową szynkę ...pewnie było zjadliwe :)
malgo51 2011-01-29
Myślę, ze ta szynka była surowa, ale "wolnodojrzewająca" i pewnie bardzo dobra:) U Hawełka byle czego nie podawano:)
henry 2011-01-30
no i narobiłas mi teraz aptetytu...... chętnie bym zjadła taka piętrowa kanapke...
Ciekawy klimat miejsca.....
jairena 2011-01-30
...więc czuj się Szanowna Jadziu zaproszona do Hawełki na dobre ciastko. Może i jakiś tradycyjny toast wzniesiemy też :)
aannaj 2011-01-30
Ja bardzo lubię pietrowe kanapki , dużo sałaty ogórków jajek i co sie jeszcze zmiesci a na wierzch wielki plaster szynki ::))))
(komentarze wyłączone)