Za mną szczyty Czerwonych Wierchów spowite ciężkimi deszczowymi chmurami,dobrze że mnie tam nie ma. Przede mną słoneczko oparło się na szczycie. Też na nim nie byłam.
Jak w życiu; tam gdzie nas nie ma, nie zawsze jest fajnie.
jairena 2015-09-22
- lecz żeby się o tym przekonać trzeba osobiście sprawdzić ...inaczej pozostanie niedosyt - jak w życiu:)
Życzę Jadwigo barwnego babiego lata :)
aannaj 2015-09-22
zawsze są miejsca gdzie nas nie było akurat kiedy moglismy tam byc......zachody , wschody cudne widoki a my akurat utkwilismy w jakim miejscu.........niezdążymy na wszystko ....ale ważne że mielismy marzenia.........Serdeczne pozdrowienia Jadziu ::))
henry 2015-09-28
z super widokiem na szczyty tatrzańskie........
ja to b ym pewnie nie chciała stamtąd odejśc......
(komentarze wyłączone)