Panie: już pora. Wielkie było lato,
Cieniom zegarów pozwól - niech się dłużą
i po obszarach pozwól hulać burzom.
Owocom każ dopełnić się, a jeśli
potrzeba, daj im ze dwa dni gorętsze.
Do dojrzałości nakłoń je i ześlij
słodycz ostatnią w ciężkie wina wnętrze.
Kto teraz domu nie ma, już go nie zdobędzie.
Kto jest samotny, ten zostanie sam.
Czuwać i czytać, listy pisać będzie
długie i po alejach - tam i sam -
błąkać się w liści niespokojnym pędzie.
Rainer Maria Rilke
jola53 2015-10-10
Wiersz skłaniający do przemyśleń.
Owoce tarniny czekają tylko na przymrozek,by zerwać je na naleweczkę....robiłam...jest pysznościowa.
natas38 2015-10-11
Gdzie Bałtyk stóp moich dosięga
a bryza ochładza mi twarz
rozpocznie się moja włóczęga
nie straszny mi deszcz, ani wiatr
...Tam fala błękitem zdobiona
a piach ściele się u mych nóg
gwiazdkami złotymi skropiony
wyszeptałby coś, gdyby mógł
Tam dom mój, gdzie wstanę ze świtem
w plecaku zamknięty mam świat
przywitam dzień każdy zachwytem
i wolna już będę jak ptak...
/a.k./
aannaj 2015-10-12
.kto jest samotny......ten zostanie sam ..... smutna ta jesien...... ale fotka piękna ::))) .Pozdrawiam serdecznie Jadziu ........
(komentarze wyłączone)