Pierwsze obserwatorium na górze Lubomir
(Beskid Wyspowy) uruchomiono ponad 80 lat temu. Pod koniec 1921 r. pojawił się drewniany domek mieszkalny, potem postawiono pawilon lunet, wybudowano budkę meteorologiczną i tzw. glorietkę, która służyła do optycznej łączności z Krakowem (alfabetem Morse'a). Oficjalne otwarcie nastąpiło 2 czerwca 1922 r. To tutaj trzy lata później Lucjan Orkisz odkrył pierwszą polską kometę. Na kolejne tego typu wydarzenie przyszło czekać badaczom na Lubomirze 11 lat. 17 lipca 1936 r. pomocnik astronoma Władysław Lis dokonał odkrycia komety, którą później nazwano Kaho-Kozik-Lis. W dzienniku obserwacyjnym odnotowano też pojawienie się wspaniałej zorzy polarnej w 1926 r. czy niezwykle rzadkiego zjawiska - zwanego zielonym promieniem - w czasie zachodu Księżyca.
Historia stacji obserwacyjnej kończy się 15 września 1944 r., kiedy żandarmeria niemiecka podpaliła drewniane zabudowania.
basza 2009-07-13
szkoda:(((..dobrej nocy Jadziu:)))
jairena 2009-07-13
Na szczęście reaktywują działalność obserwatorium. Musi to być miejsce szczególne, magiczne, z którego wgląd na Wszechświat jest szeroki:)
Kłaniam się Jadwigo:) Niech nam gwiazdy pomyślności świecą :)
basza 2009-07-14
Witaj Jadziu:))..za oknem słonecznie:))miłego dnia:))
jairena 2009-07-14
No cóż... podobnież więcej dzieje się w górze jak na dole:)) Tylko,ze my wolimy patrzeć przed siebie :) Miłego dnia Jadziu a spełniając obywatelski obowiązek i za Ciebie odpoczywać będę:) I wcale nie jest to poświęcenie a wprost przeciwnie:)))
Takie to nasze " dookoła życie" jak mawiała Urszula ze " Stu lat samotności"
eljot60 2009-07-14
.................................... a jednak żelbetony przydają się (czasami) - nie łatwo jest usunąć uzbrojony stalą beton
nitka1 2009-07-14
świetne zdjęcie
basza 2009-07-14
Dobranoc Jadziu:)))
medii 2009-07-14
Witam nocką i od razu mówię miłej spokojnej nocki kolorowych bajkowych snów
(komentarze wyłączone)