ptaszka 2015-12-10
W grudniowym powietrzu, delikatnie czuje się zapach nadchodzących świąt, gorączka zakupów powoli rośnie, temperatura otoczenia spada, tylko pan Tuwim na swojej ławeczce czeka, aż ktoś się domyśli i zrobi mu na drutach cieplutki szalik... ;)