jedras48 2018-06-15
Obiektów napalenia może być wiele :)
Komentarze wypisywane na garnku przez jednego napaleńca, były inspiracją do zrobienia tego zdjęcia, a w dalszej kolejności tryptyku.
lidia23 2018-06-15
A " obiekt" napalenia coraz to inny;)))
Była jedna,potem druga,obecnie jest jeszcze inna a za chwilę będzie następna;)
Tylko musi wczesniej wypatrzeć Kto by to mógł być;))
Człowiek bardzo niestały w uczuciach;))
Pisze zawsze tylko z jedną....tą obecną ukochaną..
Z tymi poprzednimi nie chce mieć nic wspólnego...
Szkoda mu na nie czasu..
amarea 2018-06-16
Bardzo naturalne ujęcie! Podoba mi się ten portret, choć do palenia mam negatywny stosunek, a co do napalenia musiałabym się dłużej zastanowić ;D
amarea 2018-06-18
To znaczy, Tobie się zdarzało? Czy to tylko z obserwacji zachowań innych znasz ten temat? ;))
Teraz tak myślę, po tym zastanowieniu, że niejeden maniak fotografii był kiedyś, albo jest "napalony" na jakiś sprzęt fotograficzny ;D
jedras48 2018-06-19
Amareo, nie demonizujmy roli sprzętu. Owszem jest on w niektórych sytuacjach /tematach/ bardzo ważny ale nawet ten z najwyższej półki, nie jest w stanie zastąpić talentu :)
A co do " mojego napalenia", to miewam takowe, ale dotyczy ono tylko i jedynie jednej Niewiasty ;-)