No, ta to mnie dzisiaj doprowadzała do ....;)
Przyznam, ze dzisiaj nie zupełnie wszystko przemyślałem siadając na te ptaszęta.
Aparat za nisko względem pewnego dołka i trawy, przez to wszystkie dzisiejsze ptaszki wyszły zawoalowane. Pliszka żółta, jak i siwa, troszkę sobie u mnie nagrabiły. Latały w koło, lecz tak jakoś unikały mego oka od aparatu, że mnie.....;> Ale za to przyłapałem je pomiędzy ;P:)
No i obiecałem im, ze i tak będą ze mną współpracować;))))
Na dzisiaj koniec :P:)))))
Dobrej nocy i coś do posłuchania;) : https://alejka.wrzuta.pl/audio/0IuaFVYVbnQ/porcupine_tree_-_sentimental