(7)
Prawdziwego pasjonatę* widzę wtedy, kiedy nic mu nie przeszkodzi w swoich wędrówkach po ukochanych ścieżkach.
Nawet niepogoda
Człowiek którego widzimy, nie wędkuje, nie kłusuje, jest już w podeszłym wieku i nadal jak drzewiej bywało pcha swą pychówkę wystruganym 4,5 metrowym wiosłem.
Po co?
Ja wiem.
A wy? Czy wy wiecie?
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających
https://askimona.wrzuta.pl/audio/93nThypoZEr/yanni_-_meditation
stogr 2010-11-13
..., to jest jego mała ojczyzna... i jego sposób na życie :)) Fajne ujęcie. Pozdrawiam!
cymonek 2010-11-13
Znalezienie szczęścia w tym co robimy, co umiemy i uznanie kim jesteśmy, to największa i najrzadsza z umiejętności życia.
decybel 2010-11-14
dopiero ucze sie lapac sandacze, zlowienie go sprawilo mi ogromna radosc wiec postanowilem zrobic zdjecie na pamiatke
decybel 2010-11-14
ps. wypuszczam wszystkie ryby i znam doskonale zasade Catch and Release wiec nie musisz podawac mi tych linkow
jedre65 2010-11-14
Pozwolę sobie stwierdzić, że nie masz pojęcia o C&R ani też o dobrych zasadach współczesnego wędkarza, dla którego wędkarstwo jest czymś więcej niż sportem, bo nim nie jest. To Pasja, dla niektórych dużymi literami pisana!
Pytasz skąd takie moje przypuszczenia?
A to stąd, że jestem wędkarzem, dla którego ochrona środowiska wodnego jest nader bardzo ważna. I jak widzę takie zdjęcia, które nic nie przedstawiają, prócz narażenia niewymiarowej ryby na śmierć, to szlag mnie trafia!!
W tej sytuacji nadal sobie pozwolę podesłać Ci link z zaznaczeniem, abyś przeczytał całość ze zrozumieniem, a punkt o "Fotografowanie ryb" co najmniej dwa razy.
http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=2525&Itemid=220
A w razie chęci podjęcia ze mną dyskusji o "dobrych" zasadach w wędkarstwie. Dobrze się przygotować.
Pozdrawiam i życzę i połamania kija na prawdziwym rybim okazie!!
W wędkarskim świecie Andrzej65
Wiceprezes w http://swi.fishing.pl/
decybel 2010-11-14
tak sie sklada ze studiuje ochrone srodowiska, zrobilem szybko zdjecie i ryba trafila do wody w bardzo dobrej kondycji , ponadto wyciagajac ja z wody uswiadomilem jej ze w wodzie o wiele lepiej sie czuje niz na powietrzu i powinna sie z tego cieszyc
jedre65 2010-11-14
Ty mówisz, że studiujesz, a ja? No cóż ...:))))))))))))
Gdy ktoś przeczyta Twoją wypowiedź i to co napisano pod podanym linkiem poważnie się zastanowi nad Twoimi studiami.
I bynajmniej nie chodzi mi by ktoś nie chciał studiować, lub coś źle tłumaczą. Bo pewnych rzeczy nie ma na studiach, do pewnych rzeczy trzeba dojść inną drogą.
Nie pamiętam abym słuchał coś o "Cath and Release" w skrócie C&R w wolnym tłumaczeniu "Złów i Wypuść"
Powiem szczerze, że wcale mi nie chodzi o to aby wszyscy byli wyznawcami C&R, lecz zasady gdzie chcemy lub musimy wypuścić rybę są takie same jak w podanym terminie. I nie ma w tym wyjątku.
Za nim zakończę bezcelową dyskusję, chcę jeszcze coś Ci powiedzieć o samym sandaczu i o tym dlaczego tak mnie Twoje zdjęcie nie pasuje do prawdziwego wędkarza.
Sandacz należy do bardzo delikatnych ryb. Bardzo często jest łowiony na głębokiej wodzie gdzie się najlepiej czuje i gdy taki hol jest z głębokiej wody, lub ryba jest holowana zbyt długo, to powinno się odstąp...
jedre65 2010-11-14
...dstąpić od fotografowania się z nią dla zwiększenia szans jej przeżycia.
A gdy już koniecznie chcesz (musisz) zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie to wyholuj wymiarową rybę i zaraz po skończonym holu uśmierć ją.
Będzie bardziej humanitarnie i nikt nie będzie miał prawa Ci nic zarzucić.
Dla mnie Twoje zdjęcie nie przedstawia nic, poza smutnym młodym sandaczykiem:( Nawet nie ma w tym zdjęciu nic z artystycznego obrazu, co mogło by tłumaczyć pokazanie tak żałosnej sceny.
Mimo wszystko nadal życzę Ci sukcesu w wędkarskich poczynaniach ;)
I nadal nalegam abyś miał więcej pokory i abyś, poza praktycznym wędkowaniem, czytał co w wodzie piszczy.
Jędrek z nad rzek
Z mojej strony wszystko.
decybel 2010-11-14
przytoczylem fakt o studiach nie po to zeby powiedziec panu ze ucza tam pewnych zasad wedkarskich tylko w zwiazku z ochrona srodowiska, musi pan uwierzyc ze ryby nie sa takie slabe i wyjecie jednej z nich z wody na minute nie spowoduje zadnych powaznych zmian w jej organizmie a tym bardziej smierci[chyba ze hol trwa dlugo,gleboko zachaczona] doskonale wiem ze sandacz jest wrazliwy tak samo jak okon, jednak byl wyciagnietyz plytkiej wody a zachaczony byl za sama warge, byl to moj pierwszy sandacz w tym roku i zasugiwal na to zeby uwiecznic go na zdjeciu, i niech pan sie czepia prawciwych klusoli albo pseudowedkarzy a nie porzadnych wedkarzy jak ja dziekuje dowidzenia.
margo74 2010-11-18
ja wiem ;)
po to m.in. aby wsłuchać się w szepty przyrody !!
ot po co ;)
buzia dla Ulubionego ;)
