(4)
Potrafił śpiewać. Gdy grałem na organkach łapał momentami melodie z Moon River, piosenki z filmu "Sniadanie u Tiffany'ego". Miał dużo lepszy głos od mojego.
Nikt juz oprócz Aleksandry nic mi nie pisze. Ta historyjka jest dla Ciebie, Olu :)
jendrus 2021-10-25
Kuba zaczął mnie zagadywać. Na razie w miarę spokojnie, ale to znaczyło, że czas nasypać mu w michę, bo głodnieje. Poprosiłem go o chwilę cierpliwości. Ładnie się ubrałem, bo zadanie było delikatne i wymagające kultury wspomaganej wyglądem. Do kieszeni schowałem woreczek foliowy.
Niegdyś w Chorzowie na ulicy Wolności (dzis na deptaku Wolności) była niewielka smażalnia kurczaków i frytek. Wszedłem do środka. Przy jedynym zajętym stoliku siedzały dwie młode kobiety. Eleganckie i ładne. Dobrze ubrane. Studentki, urzedniczki z Urzędu Miasta, sprzedawczynie z eleganckch sklepow? Kazda miała na telerzu cos z kurczaka, co masakrowała niezdarnie nozem i widelcem zeby nie zatłuscic sobie paluszkow ozdobionych wymalowanymi pazurkami. Skonczyły. Wytarly usta zerwetkami. Podszedłem.
- Dzień dobry - przywitałem się. - Czy panie już nie będą dalej jadły? Są gotowe? Mam prośbę, czy mógłbym zabrać resztki?
Wyjąłem z kieszeni woreczek foliowy.
- Tyle panie zostawiły mięska na kosteczkach... Ale będ...
jendrus 2021-10-25
...ę miał wyżerkę. Starczy mi na dwa obiady. O proszę, tutaj pięknie przypieczona skórka. Pycha!
Powoli pakowałem resztki do woreczka komentując po swojemu.
- Dziękuję paniom, będzie mi po paniach bardzo smakowało - zakonczyłem oblizując ze smakiem palce.
Podziękowałem jeszcze raz, pożegnałem się i ruszyłem w stronę wyjścia. Przy drzwiach odwróciłem się.
- No, żartowałem przecież, dla pieska. Piesek dziękuje ślicznym hau hau.
Siedziały nieruchomo. Kubusiowi smakowało. Ja z trudem opanowałem się.
asiao 2021-10-25
Dzięki! Historia kapitalna :))) umiesz robić wrażenie :))) panie chyba nigdy jej nie zapomną :)))
A piesek miodzio,, utalentowany i sama poczciwossc w ślepkach :) posłałabym głaski, ale piszesz "był"... szkoda :(
