W roku 1907 przybył na kurację do Bad Homburg król ówczesnego Syjamu, lubiany i ceniony przez podwładnych, Chulalongkorn. Chcąc odwdzięczyć się za gościnność i uzdrowienie podarował miastu zbudowaną w Bangkoku świątynię Sala, która rozłożona i przewieziona do celu została postawiona w parku zdrojowym. Około 100 lat później król Bhumibal, już Tajlandii, podarował Bad Homburg jeszcze jedną Sala. Miasto Bad Homburg jest zaprzyjaźnione z państwem Dalekiego Wschodu. Co roku w parku odbywa się Tajlandzki Festiwal prezentujący min. kulturę, sztukę i kulinaria tego kraju.
asiao 2023-11-22
Hm. Kto by pomyślał. Jedzie człowiek do niemieckiego badu, a tu daleki Wschód... Podoba mi się jego imię :Hulalongiem, tak? Longiem, czyli długo... To drugie zresztą też ładne. Takie balowe :) Pasowało by do słonia.