moj spiacy krolewicz - przez dwa lata byl wylacznie zalazkiem, potem zdecydowala sie na wypuszczenie niemal metrowego liscia i zeby zakwitnac na boze narodzenie. teraz nie tylko wypuszcza nowe peki, ale tez mnostwo listkow. a jak go kupilam mial DWA (duze) liscie!
dodane na fotoforum: