Wychodząc z założenia, że u dzieci wszystko ląduje...

Wychodząc z założenia, że u dzieci wszystko ląduje...

...w buzi, postanowiliśmy to wykorzystać i podstępnie nakarmić nasze niejadki.
Rozsypane jedzenie na tacy w niczym nie przypominało codziennych obiadków. Udając, że nie interesuje nas co z rozsypanym jedzeniem zrobią czekaliśmy na dalsze wypadki z nadzieją, że pięknie zjedzą...
A skończyło się na przedniej zabawie dzieciaczków i w efekcie niewiele wylądowało w buzi ;)
Chcieliśmy się wycwanić po nieudanym karmieniu łyżeczką. Hmmm, może innym razem? ;p

madz83

madz83 2010-06-11

Witam w kolejny upalny dzionek.... :)

kafia15

kafia15 2010-06-11

ta para dziecinkow ma z Wami -Rodzicami raj;)
podziwiam i pozdrawiam Was;)*

miluniu

miluniu 2010-06-11

tak delikatnie i niesmialo karolcia dotyka:))

celinka

celinka 2010-06-11

Takie są ponoć początki, a sposób na jedzenie ostatnio bardzo propagowany i zalecany...Wydaje mi się, że to ma sens i dzieciaczki tak karmione, podobno lubią jeść więcej warzyw :)

nynuch

nynuch 2010-06-11

Tak to już jest z tymi naszymi niejadkami:) Nasz Tymo też malutko jada:( Czego to już mamcia nie próbowała aby zachęcić synka:) Najbardziej smakują mu naleśniki ale zje 1 małego i ma dosyć...

dodaj komentarz

kolejne >