...codzienne przewijanie i przebieranie :))
Czy może raczej mocowanie się, wyrywanie, uciekanie-łapanie...
Dodam tylko, że powyższa foto-relacja jest mocno okrojona... To trwa o wiele dłużej, niż na to wygląda...
livia09 2010-06-22
hahahha :D poczekaj jak zacznie chodzic!! to dopiero sie cyrk zaczyna...
a relacja rewelka ! ! !
teklaf 2010-06-23
remis jednym słowem Mareczek w rajtach Babcia cała hahahah
mayusia 2010-06-23
ojej! masakra!
współczuje normalnie!!!
i to jeszcze razy 2!!!!
to jednak moja Mayusia byla aniołek hehe
celinka 2010-06-23
Super ta foto-relacja :)))
Brawo dla Babci, że się nie poddała :)))
Tak to prawda, jest taki czas u dzieciaczków, kiedy ciężko dać im radę...A dwójka przekorna to nie przelewki...
U mnie Micha tak szaleje po kąpieli...ucieka z ręcznika jeszcze mokra, z gołą pupą...na drugi koniec łóżka z piskiem i śmiechem :D
Pozwalam jej na kilkuminutowe szaleństwo, traktując to jako ostatnią zabawę dnia...:) Później sama bardziej lub mniej grzecznie poddaje się ubieraniu...Mam nadzieję, że gorzej nie będzie ;p ;p
miluniu 2010-06-23
genialna relacja:)babcia odetchnela z ulga heheheheheh
asendy1 2010-06-23
Biedna babcia!Aż się zmęczyła całą tą sytuacją.Ale nie sposób się nie uśmiechnąć gdy się na to "siłowanie"patrzy.
Może jeszcze dziadziuś do pomocy by się przydał:)