...Karolinkę i Mareczka- marzył tylko o jednym: odejść jak najszybciej i jak najdalej od nich! ;-D
agamaz1 2011-11-06
takie czułości są przytłaczające:))
Nasze małe kotki na widok Miłosza uciekają, mało łapek nie pogubią:)
pradzia 2011-11-06
W pogodny niedzielny poranek, życzymy Wam miłego dnia i wesołej zabawy.;-))))))))))))
rozi09 2011-11-06
Ha,ha...
Tak to jest z tymi pieskami...
Zjeść coś dobrego i zmykać jak najdalej od dzieciaczków.
Nasza Sonia też najbardziej kocha Rozalkę wtedy gdy pańcia wcina coś dobrego.
Potem ucieka gdzie pieprz rośnie:))