annnn 2012-05-04
a jakze, musi chłopak wypoczywać! ;))
rozi09 2012-05-04
Mareczka chyba słoneczko zmęczyło.
U nas od kąd jest tak cieplutko popołudniowe drzemki trwają od dwóch do trzech i pół godziny!
Jestem zaskoczona bo zazwyczaj kończy się na godzince.
marfud 2012-05-04
haha...Igorek już od dawna nie robi sobie drzemek...jedynie jadąc samochodem oczka mu się zamykają...ale ja nie pozwalam mu spać, bo wieczorem jest przerąbane...o 23 jeszcze bryka,...więc wolę by się przemęczył i poszedł spać o przyzwoitej porze:)..
marfud 2012-05-04
dodam jeszcze do tego spania, że Iguś to wielki śpioch....zasypia z reguły o 21, a wstaje o 10...więc 13 godzin snu to chyba sporo:)))..ma to po mamusi...ja należę do nocnych marków..spać chodzę o 2, 3 a wstaję z Igusiem o 10:)))..nie wyobrażam sobie, gdy by mi wstawał o 6-7..chyba bym chodziła z zamkniętymi oczami:)))albo kładła się z nim o 21..a kiedy czas tylko dla siebie, no i męża?...dobranoc kochana, bo właśnie muszę troszkę czasu poświęcić mojemu najstarszemu facetowi w rodzinie;))))
aggia 2012-05-05
:* słodkosci
agamaz1 2012-05-06
U nas drzemki zdarzają się bardzo rzadko, ale jak już się trafi to Miłosz śpi 2-3 godziny.
Czytam u Marzenki, że z Igorka mały śpioszek i dobrze, bo moje szczęście na nogach jest właśnie już od 6 -7.... a teraz jak pogoda dopisuje, to piżama mu nie przeszkadza i biegnie do ogrodu...
czarewa 2012-05-06
widocznie tego potrzebuje... Śliczny z niego Śpioszek ;) :*