...u nas ostatnio tylko takie tęczowe zwierzaki powstają i od razu w ilości hurtowej ;-)
Niestety tylko te Karolinkowe, Maruś jest bardziej oszczędny i szybko się męczy rysowaniem i kolorowaniem ;)
biene 2013-02-20
uwarzam,ze super z twojej strony,ze dzieci nie maja dostepu do tego szalonego komputerowego swiata......mojeje pyzy nigdy zabardzo sie nie chcialo,malowac,wycinac itp......tylko tanczy i spiewa na okraglo....a powiem szczerze troszke zaluje ze nie chce.....
pozdrawiam
ona64 2013-02-20
Chlopaki tak maja unas bylo podobnie dziewczyny tony malowania a ich brat bardzzzzo malo ale nie wszyscy musza malowac ...pozdrawjam
sznapik 2013-02-20
ślicznie , nasz Mati ostatnio troszke sie ruszył z kolorowaniem obrazków .Zaczał w końcu używać różnych kolorów , a nie tylko jednej kredki :)Trening czyni Mistrza.
rozi09 2013-02-20
Bardzo ,bardzo kolorowo!
U nas kolorowanie też jest na topie.
No i nie ma dnia żeby Rozalka nie przybiegła z moim portretem:)
Nadal ręce i nogi wychodzą mi wprost z głowy ale przynajmniej mam narysowane rzęsy,brwi a nawet zęby:)
Takich portretów mam już całą teczkę nie odważyła bym się wyrzucić ani jednego bo to "najpiękniejszy mamunia na
świecie"-tak mówi Rozalka;)
agamaz1 2013-02-20
hi hi u nas też powstają tony rysunków, tylko farbami...
Kredki dla Miłosza są bardzo męczące:(
amisia 2013-02-20
czyli Karolinka artystka malarka :) ,,, nasza gwiazda tez juz wie kim chce zostac jak dorosnie . Twierdzi , ze bedzie rysowala do ksiazek ktore bedzie pisala jej przyjaciolka Miriana :)
mayusia 2013-02-20
piekne!!!! Brawo moja zdolna imienniczko!!!!