annorl1 2012-03-13
czyżby trutka?
jokam 2012-03-13
O matko?!! An... Ja myślałam, że to sarenkowe kupki na słońcu wysuszone!!! A może to jest właśnie ta trutka na lisy...???
Jak dobrze, że byłam blisko i nie pozwoliłam K. zjeść...! :(((
jokam 2012-03-13
Lila, u nas od kilku lat plaga lisów!
Wszystko przez akcję rozkładania karmy ze szczepionką p/wściekliźnie.
Lisy tak się rozmnożyły, że wytępiły nam wszystkie zające i inną mniejszą zwierzynę. W ubiegłym roku zajączki sprowadzono do nas aż ze Słowacji. A liskom wydano wojnę w postaci zatrutej karmy.
Te wiadomości są sprawdzone. Sam pan leśniczy mi to opowiadał i przestrzegał przed puszczaniem K. bez smyczy. A więc na jakiś czas koniec balu panno lalu! Łąka luzem, albo las na smyczy nam pozostaje. Buuuu..... Będziemy niepocieszone....! :(((
razdwa3 2012-03-13
Ale będziecie bezpieczne :)