izolden 2013-02-03
Ja poproszę stronę 34,70 i 77.......hihihi.
Może i coś bym ciekawego wyczytała.Pozdrawiam Asiu.
jokam 2013-02-03
Atrami, książka "Wodolecznictwo" księdza Kneippa w tamtych czasach traktowana była jako biały kruk. Absolutnie nie do zdobycia! Babcia miała pożyczoną. Jako entuzjastka hartowania chciała mieć te wszystkie porady księdza do wglądu, postanowiła więc książkę przepisać. W latach 70-tych ubiegłego wieku jeszcze nikt nie słyszał o kserokopiach...!