Pulpety włożyć do wrzącego wywaru i gotować na małym ogniu ok. 15 minut.
Lilaroza pyta co dalej...
A więc po całkowitym ostygnięciu przełożę pulpety i włoszczyznę do plastikowych pudełek, zaleję wywarem i zamrożę. Gdy przyjdzie ochota wyjmę takie pudełeczko, odmrożę, zaprawię odrobiną mąki z wodą, zagotuję i podam z ryżem lub kaszą oraz jakąś surówką.
Pewnie do którejś porcji dodam (po rozmrożeniu) pomidory uduszone z cebulką i na koniec podprawię jogurtem greckim.