Pomidor ze szczypiorkiem (własnym, z balkonu!) z kefirem tybetańskim (również własnej produkcji) oraz z odrobinką soli morskiej.
Jeśli późnym wieczorem głód mnie przyciśnie, to mogę jeden (JEDEN, SŁYSZYSZ JOKAM?! JEDEN...!!) krążek ryżowego chlebka zjeść.
razdwa3 2013-07-06
A to Ciebie przycisnęło z dietą...Zdrowiej! :)
oldmax 2013-07-06
Dobre...nie jestem na diecie, ale lubię takie żarełko...:)))
emmi1 2013-07-07
No hejka... mam awersję do odchudzania się kogokolwiek... więc tym bardziej szczerzę życzę aby Ci to odchudzanie na dobre wyszło :))))))