Czyli lekki, delikatny rosół.
W sam raz na ten zimny i deszczowy weekend.
Atrami, jest parę sztuczek, aby rosół wyszedł klarowny:
-mięso i włoszczyznę włożyć do zimnej wody
-gotować na minimalnym ogniu (rosół ma tylko mrugać)
-sól wsypać na 15 minut przed końcem
-dodać sporą szczyptę kurkumy
-przez cały czas nie zakrywać garnka pokrywką
razdwa3 2014-07-12
U nas dzisiaj też rosół, ale z niewielka ilością marchewki, bo co poniektórzy jej nie lubią, ale za to z większa ilością zieleniny: lubczyka i natki :))
sheriad 2014-07-17
za takim rosołem to przepadam :))