Jeszcze tylko kluchy... i jest to, co bardzo lubię.

Jeszcze tylko kluchy... i jest to, co bardzo lubię.

Czyli lekki, delikatny rosół.
W sam raz na ten zimny i deszczowy weekend.

Atrami, jest parę sztuczek, aby rosół wyszedł klarowny:
-mięso i włoszczyznę włożyć do zimnej wody
-gotować na minimalnym ogniu (rosół ma tylko mrugać)
-sól wsypać na 15 minut przed końcem
-dodać sporą szczyptę kurkumy
-przez cały czas nie zakrywać garnka pokrywką

alisha

alisha 2014-07-12

A u mnie piękna pogoda,smacznego

razdwa3

razdwa3 2014-07-12

U nas dzisiaj też rosół, ale z niewielka ilością marchewki, bo co poniektórzy jej nie lubią, ale za to z większa ilością zieleniny: lubczyka i natki :))

izolek

izolek 2014-07-12

U mnie będzie w poniedziałek ale rybny.

atrami

atrami 2014-07-12

kiedy mi wyjdzie taki żółciutki i klarowny...

wojci52

wojci52 2014-07-12

A nie mówiłem!

astra40

astra40 2014-07-13

Ja też bardzo lubię taki delikatny;)

sheriad

sheriad 2014-07-17

za takim rosołem to przepadam :))

dodaj komentarz

kolejne >