Tu, wyrobione i wyrośnięte ciasto.
Zamiast konfitury czy powideł użyłam śliwek i zwiększyłam ilość mąki z 400 do 500-600g. Zmniejszyłam też o połowę ilość soli. Reszta bez zmian.
• 500 - 600 g mąki pszennej tortowej
• 50 g drobnego cukru
• 50 g świeżych drożdży
• 1/2 łyżeczki soli
• 100 ml ciepłego mleka
• 3 jajka
• 180 g miękkiego masła
• połówki śliwek
• roztrzepane jajko do posmarowania ciasta
mieszamy ciepłe mleko, pokruszone drożdże, 1 łyżeczkę cukru i
1 łyżkę mąki, odstawiamy do wyrośnięcia na ok 10 minut pod przykryciem. Łączymy w misce mąkę, cukier, rozczyn drożdży, sól i jajka. Wyrabiamy 5 minut hakiem miksera. Następnie dodajemy miękkie masło i miksujemy jeszcze 5 minut.Przykrywamy ściereczką i odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia.
Tortownicę wykładamy papierem do pieczenia. Wyrośnięte ciasto dzielimy na 10-12 części. Formujemy placki, w środek wkładamy po połówce śliwki, zlepiamy brzegi i formujemy kulki. Układamy w formie łączeniem do dołu, jedna obok drugiej. Odstawiamy na 1/2 godziny do podrośnięcia.
Wierzch ciasta smarujemy roztrzepanym jajkiem i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. Pieczemy przez 30 minut.
Po upieczeniu od razu wyjmujemy brioszkę z piekarnika.
lilaroza 2014-09-09
Joasiu a to na fajny humor :):) ......http://www.youtube.com/watch?v=zSSBObkZUcw