Takiego obrazu mojej Lisiczki to chyba jeszcze nie znaliście.
A ona, jako wielki i ostry pies, zawsze w tym rynsztunku na spacery wychodzi.
Dopiero na łące kaganiec ma zdejmowany.
gwiazd7 2014-11-08
* Mariankowi...to pozwolą śpiewać...a ja mam tylko słuchać ?
Pańcia, no miej litość ;(
teresa9 2014-11-08
Biedna. Pamiętam mojego lubińskiego bydlaczka w takim rynsztunku. Nienawidził tej klatki! Zakładałam mu kaganiec, gdy już się nie dało nie założyć. Na szczęście moje wiejskie burki nie musiały i nie muszą nosić takiego narzędzia tortur
bogna87 2014-11-08
Moja sunia tez kochana ale do konca to jej nie wierze...instynkt ....zadne zwierzatko na jej terenie zyc nie ma prawa i juz .
jokam 2014-11-08
Teresko, Lisiczka na całe szczęście od szczeniaczka nauczona, więc nie protestuje...
jokam 2014-11-08
Bogna, Lisiczka też tak ma - wokół naszego domu to jej prywatny teren i każdy inny zwierzak jest WROGIEM...
czasem też w podobny sposób na obcych ludzi reaguje...
i mimo, że jesteśmy po szkoleniu, to też jednak do końca jej nie dowierzam...
a poza tym prawie na każdym spacerze mijamy patrole policji czy też straży miejskiej i nie mam ochoty na płacenie mandatów...
jokam 2014-11-08
Bea, mina może i nieszczególna...
ale ona wie, że tak musi być i już...
a gdy wracamy z lasu czy łąki, to sama tuż przed chodnikiem siada i czeka na założenie...
usynlig 2014-11-10
Wedlug nowych przepisow pies nie musi spacerowac w kagancu a nawet na smyczy jesli wlasciciel ma nad nim kontrole wlasciwie nie takich nowych tylko w poprawce z 2011 roku :-) straz miejska nielegalnie wystawiala mandaty bo tak bylo najbezpieczniej zarobic dla siebie kase :-) pozdrawiam :-)
jokam 2014-11-10
Usynlig, ale ja nie chcę żadnych nieporozumień, ani z policją, ani ze strażą miejską, ani z jakimś przestraszonym człowiekiem... Lisiczka moja jest ogromna i ostra. chodziłyśmy na szkolenia, ale nie jestem pewna czy do końca nad moją suńką panuję. także długa smycz i kaganiec są do poruszania się po mieście absolutnie niezbędne. dopiero na naszej łące i lesie Lisicę zwalniam - i wtedy hulaj dusza......!!!