Wiem, że są najróżniejsze metody, a moja jest taka:
-1kg ziemniaków (zawsze dzień wcześniej gotuję i dokładnie odcedzam)
-ok. 1/4 kg mąki pszennej (piszę około, bo czasem, jeśli ziemniaki są rzadkie, to trzeba jej więcej dodać, czyli tyle aby się ciasto do dłoni nie kleiło)
-1 jajo
-1 łyżka (bardzo czubata!) mąki ziemniaczanej
-sól
-olej
-duża miska, durszlak, łyżka cedzakowa, praska (lub starodawna maszynka) do przeciskania ziemniaków, jakaś deska (podkładka) do wałkowania i krojenia
atrami 2014-12-11
Jokuś mąki pomyliła ;) wyszły kluski śląskie :P :D
a tak na poważnie - robię podobnie :)
jokam 2014-12-11
hyhyhyy... Atrami, a tę sztuczkę z mąką ziemniaczaną do kopytek, to mnie teściowa nauczyła... moja mama ziemniaczanej nie sypała... ja wolę kopytka twardsze, wiec dodaję...
limba 2014-12-11
re: bardzo lubię zwierzęta i przyjmuję gości razem z nimi :)