maria57 2015-09-25
U nas zatrzęsienie - muchomory też są, ale najwięcej prawdziwków - istna plaga urodzaju - co jeden to ładniejszy, a najważniejsze, że wszystkie zdrowiusieńkie.
Niestety, do lasu teraz chodzę z koszykiem lecz bez aparatu. Dziś rano prawie płakałam, że go nie mam. Obrazy takie, że mowę odbierało. Poranna mgła nad jeziorami, w lasach, pajęczyny na wszystkich krzaczkach niczym wielkie pranie. Bajka!!! a aparat w domu. buuuuu!!!!