Już przed nami nie ucieka. Patrzy na Lisiczkę i na mnie spokojnie. Nie chcę sarenki (koziołka?) płoszyć i nie podchodzę zbyt blisko. Niech wie, że nie stanowimy zagrożenia. Także foto z pewnej odległości pstryknęłam.
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]