- 2 kg obranych i pokrojonych w cienkie plastry buraków
- 3 litry przegotowanej ciepłej (ale nie gorącej!) wody
- parę ząbków obranego i pokrojonego czosnku
- kilka liści laurowych
- kilka kuleczek ziela angielskiego
- po dwie łyżki soli i cukru
Wszystkie składniki włożyć do słoja (lub glinianego naczynia) zalać wodą, przykryć ściereczką i postawić w ciepłym miejscu.
Dwa razy dziennie zamieszać.
Po mniej więcej 5 dniach zakwas jest gotowy.
Można go przecedzić (dobrze jest opłukać kilka plastrów buraka i wrzucić do zakwasu) a następnie schować do lodówki.
Pić 2 x dzienne po 1/2 szklanki. Kto chce, może do szklaneczki dolewać gorącą wodę.
Zakwas zawiera: białka, cukry, witaminy z grupy B, kwas foliowy, karoten, betaninę, makro i mikroelementy.
Pobudza odporność.
Działa anty nowotworowo.
Obniża cholesterol.
Leczy anemię.
Odkwasza organizm.
Łagodzi menopauzę.
Oczyszcza krew.
Obniża ciśnienie.
Leczy wątrobę i nerki.
Zwalcza nadkwasotę.
Likwiduje zaparcia.
Pobudza krążenie.
Hamuje procesy gnilne w jelitach.
Pomaga w przeziębieniach.
Łagodzi depresję.
Ale jeśli nawet nie wszystko powyższe jest prawdą, to i tak warto pić ten napój, bo jest bardzo smaczny..!! :))
babcia1 2017-02-01
już go sobie wydrukowałam !!Dzięki!
razdwa3 2017-02-01
Ja część piję, a z części robię prawdziwy barszcz czerwony. Pycha! :) Piję również kefir tybetański z grzybka, którego otrzymałam od Ciebie. Miałam 1,5 roku przerwy, ale teraz znowu mi smakuje... :)
elle54 2017-02-02
Chyba w przepisie brakuje jednego składnika - skórki z chleba razowego na zakwasie (wersja glutenowa) lub zamiast niej łyżka soku z kiszonej kapusty lub kiszonych ogórków- wersja bezglutenowa. Robiłam z chlebem razowym. Pozdrawiam :)
izolek 2017-02-02
Już nasze babcie to robiły bo wiedziały, że buraki to samo zdrowie.
Najlepszy barszcz to tylko z takiego zakwasu.
Ja buraki kiszę w słoikach na zimę tak jak ogórki tylko bez chrzanu. Raz do jednego słoika dodałam chrzan na próbę - były jadalne i zrobiłam z nich buraczki z chrzanem tzw. ćwikłę i była doskonała.
jokam 2017-02-02
Elle - nie, niczego mu nie brakuje...
w tej wersji nie dodaje się ani skórki, ani soku...
babcia1 2017-02-11
już zrobiłam i jutro będę wycedzać ale mnie to smakuje bardzo i już nie mogę się opanować aby przy mieszaniu nie łyknąć chociaż ze 2 łyżki
babcia1 2017-02-12
czy może zaszkodzić wypita większa ilość niż szklanka dziennie bo jest pyszny!!
babcia1 2017-02-20
kurcze wypiliśmy cały poprzedni zrobiony zakwas i wczoraj tj. 19 lutego nastawiłam następny wszystko zrobiłam tak samo według Twego przepisu a dziś 20 lutego zrobiła się gęścizna jakaś jak kisiel i zaczęła się robić ta ka jakaś coraz bardziej jasna ta ciecz wywaliłam całość bo nieładnie to wyglądało nie wiem jaka przyczyna nawet w zlewie ciężko sam płyn zlatywał jak kisiel gęste się zrobiło..buu..