Tu leży staroświecka jak przecinek
autorka paru wierszy. Wieczny odpoczynek
raczyła dać jej ziemia, pomimo że trup
nie należał do żadnej z literackich grup.
Ale też nic lepszego nie ma na mogile
oprócz tej rymowanki, łopianu i sowy,
Przechodniu, wyjmij z teczki mózg elektronowy
i nad losem Szymborskiej podumaj przez chwilę.
1923-2012
jazkra 2012-02-02
"Nie ma takiego życia,
które by choć przez chwilę
nie było nieśmiertelne"
......[*]
Wisława Szymborska
troll50 2012-02-02
wielcy odchodzą [*]
basia05 2012-02-02
Genialna Poetka z niebywałym poczuciem humoru
maria 2012-02-02
Czemu ty się, zła godzino,
z niepotrzebnym mieszasz lekiem?
Jesteś - a wiec musisz minąć.
Miniesz - a wiec to jest piękne :))
awula 2012-02-02
To też Szymborska :
"Od whisky iloraz niski.
Od żytniówki dzieci półgłówki.
Od likieru równyś zeru.
Od burbona straszna śledziona.
Od martini potencja mini.
Od sznapsa wezmą cie za psa.
Od rumu pomruki tłumu.
Od samogonu utrata pionu.
Od koniaku finał na haku.
Od palinki wstrętne uczynki.
Od maraskino spadaj rodzino.
Od pejsachówki pogrzeb bez mówki.
Od śliwowicy torsje w piwnicy."